Jeszcze do niedawna żadna rodzinna uroczystość nie mogła się odbyć bez białego obrusu na stole. Dzisiaj obrus nie jest konieczny do podejmowania gości i często zastępuje się go długim bieżnikiem leżącym pośrodku stołu, filcowymi podkładkami lub serwetami. Na szczęście istnieje wiele rozwiązań i każda gospodyni może wybrać najlepszy sposób na wyeksponowanie swojego stołu. Jeżeli jednak doceniasz tradycję i piękno, być może zainteresują cię obrusy wykonane z naturalnej, nieco zapomnianej tkaniny.
Odpowiednia zastawa i dekoracje
Aranżacja stołu na różne okazje, w tym te uroczyste wcale nie musi być wyszukana i droga. Komplet składający się z białego, kremowego lub szarego obrusu i białej zastawy sprawdzi się idealnie, a jednocześnie jest bardzo bezpieczny i bez przeszkód można go modyfikować dodając różne dodatki – kwiaty w wazonie, serwetki, a do wieczornej kolacji świece typu tealight. Jeżeli na przykład nie lubimy jednobarwnych aranżacji, białą zastawę można zestawić ze śnieżnobiałym obrusem i materiałowymi podkładkami w dowolnym kolorze lub nakryć stół obrusem w soczystym, intensywnym kolorze np. fuksji. Najważniejsze aby wszystkie elementy pasowały do siebie i tworzyły harmonijną całość. Pamiętajmy, że im bardziej dekoracyjna zastawa tym obrus czy podkładki powinny być stonowane. Przyjrzyjmy się zatem obrusom utkanym z naturalnego włókna.
Naturalnie na stole
Starożytni Rzymianie mówili, że jest „tkany wiatrem”. Już dawno poznano i doceniono walory tkaniny lnianej – w końcu nazwa len z łaciny oznacza najpożyteczniejszy. Uprawa lnu nie zmieniła się od tysiącleci i nawet dzisiaj wytwarzanie tkanin lnianych nie zagraża środowisku naturalnemu – materiał jest całkowicie biodegradowalny. Włókna lniane są bardziej wytrzymałe na tarcie i rozciąganie niż inne włókna roślinne, to sprawia, że tkaniny lniane stają się piękniejsze i szlachetniejsze po każdym praniu. Ponadto tkanina ta wykazuje działanie bakteriobójcze i bakteriostatyczne, nie gromadzi ładunków elektrostatycznych i nie powoduje alergii, jest więc przyjazna naszemu ciału.
Tkanina z lnu wydaje się mieć same zalety – jest nie tylko naturalna i zdrowa, przyjemnie wpływa na nasze samopoczucie. Ale czy nadaje się aby pięknie podkreślać zastawę stołową? Jak najbardziej tak. Obrusy lniane cechuje niedoskonała supełkową struktura. Mimo to są urokliwe i miłe dla oka. Co więcej dobrze się je użytkuje – len szybko wchłania wilgoć, jest odporny na zanieczyszczenia, a w dodatku materiał jest dwukrotnie bardziej wytrzymały niż bawełna. W sklepowych asortymentach znajdziemy obrusy lniane prostokątne, kwadratowe, a także owalne i okrągłe. Często lniany obrus kojarzy się z szarym jednolitym kolorem, nic bardziej mylnego. Znajdziemy nie tylko klasyczną, elegancką biel, ale też obrusy w kolorze bakłażana, bordo, miedzi czy amarantu, gładkie, a także w kratę czy prążki. Producenci zadbali o odpowiednie wykończenia obrusów – delikatna pasmanteria, koronki, ozdobne ściegi lub eleganckie zakładki, a także piękne hafty z polskimi kwiatami np. maki czy chabry. Dodatkowo do każdego wariantu kolorystycznego, bez problemu dobierzemy serwetki, nakładki czy bieżniki, dzięki czemu stworzymy niepowtarzalne nakrycie stołu. Jeżeli więc szukasz trwałego obrusu na lata, który jest przyjazny dla środowiska i skóry, obrusy lniane z pewnością będą dobrym wyborem.
